Nie chcę zabrzmieć jakbym obsesyjnie tu wracała żeby oglądać Twoje ciało, idealną linię ud, perfekcyjnie mieszczące się w kadrze stopy, nagą dłoń zaciśniętą u nasady i tę drugą, ukrytą w czarnym lateksie, ale za każdym razem, kiedy to oglądam, cholernie chcę ją poczuć w sobie.